| Autor |
Wiadomość |
| Dave |
 Wysłany: Nie 13:52, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
To skoro o myciu mowa, to ja parę dni temu wziąłem ofertę pracy sezonowej z MBP w D.G., gdzie kierują do...sprzątanie autrobusów w Czeladzi 
Firma, która się tym zajmuje mieści się też w Czeladzi-Piaskach na ul. Wiosennej 
Nie zadzwoniłem i nie spytałem w końcu o warunki, może jutro... |
|
 |
| Witja |
| Wysłany: Nie 13:42, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Ostatnio (w sumie przez przypadek) dowiedziałem się, jak wygląda sprawa z myciem autobusów w PKM Sosnowiec o/Zagórze. Codziennie każdy pojazd myty jest z zewnątrz, natomiast co do mycia wewnątrz: codziennie przez ekipę myjącą dokładnie myte są 3 autobusy, natomiast każdy z pozostałych autobusów jest przecierany, zbierane są papierki etc. |
|
|
| Witja |
| Wysłany: Pon 18:01, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Jeden z kierowców PUPu (obecnie nie ma swojego wozu, będzie miał Mana #77) jak staliśmy ostatnio na Kośiuszki to podczas przerwy na 809 kilka razy wyszedł z wozu i mył szyby. Na pętli na Grabowej też je ciągle mył. Ale w środku nie sprzątał.
Ogólnie czasem widzę, jak kierowca przejdzie się do tyłu pojazdu na jakiejś pętli i zobaczy, czy coś nie zostało, ale żeby kierowca mył autobus poza szybami i swoją szoferką to jeszcze nie widziałem. |
|
|
| memphis |
| Wysłany: Pon 16:58, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| butthead napisał: | | memphis napisał: | | Tabor_C napisał: | | Raczej codziennie przecież je myją... |
Wewnątrz??? |
W PKM Gliwice to czasem wozy są chyba nawet w ciągu dnia w środku przejechane szmatą |
Jakoś mi się nie wydaje - co jadę jakimś gliwickim nowszym wozem to widzę kupę ziemi i śmieci na podłodze. A wystarczyłoby na pętli wziąć miotłę i zamieść, od razu byłoby przyjemniej w wozie - ale zaraz się odezwą obrońcy uciśnionych kierowców, że się im obowiązków dokłada.
A co do szmaty - jakoś mam dziwne wrażenie, że jak już ktoś myje wnętrze autobusu to najpierw szmatą myje podłogę, potem (tą samą) siedzenia przeciera, a na koniec myje nią szyby...
W Meteorze AD 2002 było standardem, że każdy wóz był myty w środku (dokładnie) codziennie, a kierowcy na pętlach zamiatali wnętrze... To se ne vrati. |
|
|
| butthead |
| Wysłany: Pon 15:56, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| memphis napisał: | | Tabor_C napisał: | | Raczej codziennie przecież je myją... |
Wewnątrz??? |
W PKM Gliwice to czasem wozy są chyba nawet w ciągu dnia w środku przejechane szmatą |
|
|
| Dave |
| Wysłany: Pon 8:18, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Nie przy jedzeniu, jak Boga kocham noo!! 
Może śmierdziało, bo jakieś menelstwo wcześniej jechało tym autobusem...tak akurat w Solarkach by tylko był brud i smród?  |
|
|
| Náměsíčník |
| Wysłany: Nie 23:01, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Wieczorem jechałem 063, nie było w nim strasznie brudno, ale śmierdziało. Sprzątanie w autobusach obecnie leży chyba w gestii firmy zewnętrznej. Kiedyś był przetarg na usługę sprzątania. |
|
|
| Tabor_C |
| Wysłany: Nie 22:05, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Tak. Znaczy no nie do końca myją, ale ekipa sprzątająca sie tam kręci. |
|
|
| memphis |
| Wysłany: Nie 21:57, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Tabor_C napisał: | | Raczej codziennie przecież je myją... |
Wewnątrz??? |
|
|
| kisiel_01 |
| Wysłany: Nie 20:36, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Nie tak dawno (2 tyg. temu?) moczem waliło w którymś NL262 - jechałem z Bema na Kościuszki i myślałem, że nie wytrzymam... |
|
|
| Tabor_C |
| Wysłany: Nie 19:25, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Raczej codziennie przecież je myją... Tak to jest jak ludzie z imprez wracają. A to że śmierdzi to standart w Solarisach... |
|
|
| Witja |
| Wysłany: Nie 19:01, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Dzisiaj jechałem #060 i jakoś nie zauważyłem żeby było brudno... |
|
|
| Náměsíčník |
| Wysłany: Nie 18:08, 02 Kwi 2006 Temat postu: Brudne Solarisy. |
|
| W Solarisach Urbino 12 z oddziału Zagórze już od bardzo dawna nie sprzątano wewnątrz. Dzisiaj jechałem 061, w środku było brudno i niesamowicie śmierdziało stęchlizną i moczem. Szyby były bardzo brudne, były na nich pozostałości taśmy klejącej po przyklejanych tam plakatach. Jedno z siedzeń było pocięte. Tak samo wygląda większość Solarisów z Zagórza. |
|
|